Historia Vestmannaeyjar
Surtsey
Rankiem 14 listopada 1963 r. Załoga na pokładzie Ísleifura II zobaczyła kolumnę czarnego pyłu unoszącą się z morza, na południowy zachód od Heimaey. Na dnie morskim rozpoczęła się erupcja, która miała trwać prawie cztery lata. W drugim dniu erupcji wyspa Surtsey miała już 10 metrów wysokości. Gdy erupcja dobiegła końca, 5 czerwca 1967 r. wyspa pokryła 2,8 km2 i osiągnęła wysokość 170 m. Surtsey jest chroniony prawem, a islandzcy naukowcy nadal dokumentują kolonizację wyspy przez życie roślin i ptaków.
Eldfell 1973
Wybuch na Heimaey rozpoczął się 23 stycznia 1973 r., tuż przed drugą nad ranem. Po wschodniej stronie wyspy otworzyła się szczelina, zaledwie 300-400 metrów od Kirkjubæir, najbardziej wschodnich domów w mieście. Mieszkańcy Heimaey zostali obudzeni przez policję i straż pożarną, która jeździła wokół, podnosząc alarm za pomocą syren. Ludzie brnęli do portu. Na szczęście pogoda była burzliwa dzień wcześniej i większość floty - 60-70 łodzi rybackich na wyspie została w porcie. Łodzie przewoziły ludzi do miasta Þorlákshöfn. W marcu stwardniała lawa groziła zamknięciem portu. W desperackiej próbie zatrzymania przepływu woda morska została wypompowana do lawy. Ta metoda okazała się bardzo skuteczna. Dzisiaj port jest uważany za jeszcze lepszy niż wcześniej. Wybuch zakończył się 3 lipca 1973 r. W ciągu sześciu miesięcy na wyspie pojawił się nowy wulkan o wysokości 225 m, a na wschodzie nowe pole lawy, które pokryło 3,3 km kwadratowych. Około 360 domów zostało pogrzebanych, a wiele innych zostało poważnie uszkodzonych. Przed erupcją na Heimaey mieszkało 5300 osób, z czego 2000 powróciło natychmiast po zakończeniu erupcji. Powoli, lecz z wielką determinacją wiele rodzin wracało, aby odbudowywać swoją społeczność.
Społeczność
Polowanie i rybołówstwo są tradycyjnymi filarami gospodarki wyspiarskiej. Wyspy otaczają bogate tereny rybackie. Przez wiele lat Heimaey była jedną z największych stacji rybackich na Islandii. W głównym sezonie ludzie ze wielu miejsc i różnych środowisk gromadzili się tutaj. Pracowali przez długie godziny, aby zarabiać pieniądze. Populacja miasta potroiła się, a liczba łodzi wzrosła. Obecnie statki są większe i bardziej zaawansowane technologicznie. Produkcja przeniosła się z lądowych instalacji mrożących na statki fabryczne, a tym samym główny sezon pracowniczy należy już do przeszłości.